Mieszanka tradycji z internetem

Mieszanka tradycji z internetem

Osoby w średnim wieku muszą mieć dość dużą zagwozdkę w momencie, kiedy widzą zainteresowania ich dzieci. Coś, co jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie istniało, dzisiaj spędza sen z powiek najmłodszych członków rodziny. W wielu przypadkach te trendy będą musiały przenieść się na sferę biznesową nawet w branżach, do których teoretycznie nie mają prawa się dostać.

Marketingowe zawirowania

Wszystko to wynika z kwestii promocji oraz zmianach w środkach masowego przekazu. Dzisiaj coraz mniejsza grupa młodych odbiorców korzysta z telewizorów. Ich lwia część przeniosła się do internetu, gdzie panują zupełnie inne zasady niż w radiu, gazecie, czy też we wspomnianej telewizji. Prawnicy muszą reklamować się w zupełnie inny sposób. Strona internetowa dla kancelarii, niezależnie od jej renomy oraz liczby wygranych spraw, stanowi obowiązkowe wyposażenie. Powinno stawiać się ją niemal na równi z togą oraz ulubionym długopisem do podpisywania wszystkich umów oraz ugód. Świat zdecydowanie poszedł do przodu, co widać w niemalże każdej branży na świecie.

Potęga mediów społecznościowych

Osoby kiedyś mówiące o dramatycznym wpływie social mediów na młodzież dzisiaj bardzo ochoczo z nich korzystają. Wszystko to zostały narzucone przez rynek. Skoro znacząca część społeczeństwa siedzi z głową w telefonach i sprawdza osie czasu, to dlaczego nie można tego wykorzystać do celów biznesowych? Obecnie zarówno Facebook, ale również Instagram czy Twitter, stanowią gigantyczną platformę do prowadzenia marketingu w internecie. Nie wystarczy już wykupienie rubryki w gazecie, którą czytają wszyscy mieszkańcy miasta. W dzisiejszych czasach przepełnionych treściami różnej jakości oraz tematyki, trzeba cały czas dbać o swoją promocję w mediach społecznościowych. Prowadzenia konta na Facebooku stanowi mieszankę copywritingu z umiejętnością analitycznego myślenia i zarządzania danymi.

W zgodzie z trendami

Internet stanowi pasmo niekończącego się rozwoju oraz zmian w zamiłowaniach użytkowników. Jeszcze kilkanaście lat temu zdecydowanie chętniej przyjmowaliśmy treści czytane. Z każdym kolejnym rokiem ich liczba i znaczenie maleje, a powstającą niszę wypełniają obrazy. Żeby nie było za prosto, to obecnie zdjęcia oraz grafiki wypierają bardzo krótkie, maksymalnie kilkunastosekundowe filmy, które biją rekordy wyświetleń na wielu platformach. Jak widać, samo nadążanie za trendami może przyprawić o ból głowy. Każda firma, niezależnie od branży, musi być gotowa na czekające ją cywilizacyjne wyzwania.